Każdy wie, kiedy jest Dzień Mamy. Obchodzimy go 26 maja. Z okazji tego święta przedszkolaki występują dla swoich rodziców prezentując im wierszyki, śpiewając piosenki oraz wręczając własnoręcznie przygotowane upominki. W tym roku nie jest to możliwe z wiadomych wszystkim powodów. My jednak nie zapominamy o mamach naszych milusińskich i życzymy dużo zdrowia, pogody ducha oraz wiele sił w pokonywaniu codziennych trudności związanych z wychowaniem Waszych pociech. Wiemy, że każdy dzień to dla Was wyzwanie, ale także wiele radości.

Bycie mamą to coś więcej niż tylko gwarancja zaspokajania potrzeb fizjologicznych dziecka (karmienie, ubieranie, mycie, spacery). To przede wszystkim bliskość emocjonalna (przytulanie, głaskanie, mówienie do dziecka). Bycia mamą uczymy się poprzez kontakt z naszymi dziećmi. Pewne wzorce postępowania wynosimy także z własnych domów, ale nie zawsze są one jednak pomocne.
A pierwszym autorytetem dla dziecka jest właśnie mama, która pokazuje jak żyć swoim sposobem bycia (dzieci uczą się poprzez doświadczenie). Dzięki matkom także dziewczynki identyfikują się z własną płcią, a chłopcy nawiązują pierwsze bliskie relacje z dziewczętami w wieku dorastania.

Drogie mamy! Nie musicie być najlepsze, aby być wystarczająco dobrą mamą. KOCHAJCIE BEZWARUNKOWO swoje dzieci za to że są, a nie za to co robią i jak to robią. SZANUJCIE JE, AKCEPTUJCIE i WIERZCIE W SIEBIE! Macie prawo popełniać błędy, bo nie ma idealnych matek. Pełnicie wiele różnych ról we własnym życiu i pewne niepowodzenia mogą się zdarzać i będą się zdarzać i wówczas będziecie odczuwać tylko frustrację. Aby tego uniknąć, należy porażkę/błędy wychowawcze traktować jako naukę na przyszłość, z której można i trzeba wyciągnąć wnioski. Dzięki temu zmienić swój sposób bycia czy postępowania w danych sytuacjach.

Pozdrawiam,

psycholog Ewelina Wośko-Bojanowska😊